Najnowsze wpisy


sty 23 2006 ...
Komentarze: 1
wszystko jest kruche i ulotne .. dlugosc chwil zalezy od tego jak mocno o nie walczysz lub je zwalczasz ..
kertiken : :
sty 01 2006 Time
Komentarze: 0
Duzo wody uplynelo od ostatniej notki .. wiele sie zmienilo. Czesc rzeczy sie wyklarowala .. Czesc jeszcze bardziej pogmatwala. Taka kolej .. Tak czy inaczej doszlam do wniosku, ze jestem tak skonstruowana,ze musze czekac .. Wiem, ze to co poczulam nie bylo w pelni tym co sie dzialo naprawde. Wiem, ze sie pomylilam .. Coz, ludzka rzecz. A mimo wszystko czekam. Moze dobrze sie stalo .. Uniesienia przychodza w koncu z roznych stron .. Nic przeciez nie stracilam .. wrecz przeciwnie - zyskalam przyjazn. A to w koncu tak samo wazne .. Cala goraczka swiateczno-sylwestrowa utwierdzila mnie w przekonaniu, ze w koncu mam obok siebie ludzi, ktorzy chca sluchac .. sluza dobra rada .. Jakkolwiek kazdy z nas ma wady .. tak potrafimy podac sobie dlon czy wspolnie pomilczec .. Mimo, ze znamy sie tak krotko .. Jako, ze to nowy rok .. czas na postanowienia .. Tak, znalazlam kilka. 1. Zawsze wierzyc wlasnemu przeczuciu. 2. Pytac zaraz, kirdy pojawia sie pytanie. 3. Skupic sie na tym co dla mnie naprawde wazne. 4. Nie rozkladac wszystkiego na czesci pierwsze. 5. Zawsze miec czas by sluchac. 6. Czesciej patrzec w gwiazdy. Banalne, prawda? Ale chyba nie to jest istotne .. Niech tak zostanie. Niech wszystko potoczy sie wlasnym rytmem. Bez przyspieszania czy spowalniania. Musze w koncu zaczac zyc .. swoim zyciem. I starac sie upodobnic jedo tego wymarzonego. Bo przeciez nie ma nic prostrzego niz marzyc patrzac w gwiazdy z odrobina dobrych checi .. Marzyc i snic .. Az kiedys sen stanie sie jawa .. Kiedys napewno.
kertiken : :
gru 12 2005 Patience
Komentarze: 0
Od momentu napisania ostatniej notki zdazylam nabrac pewnosci,ze to bylo tylko zludzenie .. Tylko moje zle obawy rzutowaly na rzeczywistosc .. By zaraz potem te pewnosc stracic. Wiem, brak mi cierpliwosci .. Nie wszystko musi sie dziac z predkoscia swiatla .. Na pewne rzeczy trzeba poczekac .. Wtedy lepiej smakuja .. Chyba czas nabrac dystansu .. W koncu byc zakochanym to nie bieg sprinterski o tytul mistrza swiata. Tym razem wiem, ze warto czekac na ciag dalszy .. Warto uzyskac te pewnosc .. Wlasnie TE pewnosc .. Musze sie zmobilizowac i poczekac .. Nie naciskac, nie podkrecac .. Pozostawic to naturalnemu biegowi i robic tylko to, co podpowiada intuicja .. Chociaz raz jej posluchac we wlasnej sprawie .. Wlasnie jej - nie innych. Nie zagluszac jej wstydem, skromnoscia i kompleksami. Raz pozwolic jej krzyczec tak jak tego chce. Pozwolic krzyczec sercu i reszcie ciala skompanego w euforii. "Patrz czesciej w gwiazdy i nigdy nie przestawaj marzyc" .. Nigdy nie przestane ..
kertiken : :
gru 09 2005 If I could fly ..
Komentarze: 1
Z dnia na dzien bylo piekniej .. Z kazdym dniem slonce swiecilo wyzej i mocniej .. Z kazda chwila bardziej czulam, ze zyje .. ze moge wiecej. Teraz pozostala tylko bezsilnosc .. Przeciez chcialam tylko przez chwile nie czuc sie samotna? Nie chcialam juz tylko patrzec na milosc z boku. Chcialam, zeby ktos mnie wysluchal .. Poprostu. Przeciez to wszystko takie proste. Chcialam .. A moze wszystko zle odebralam? Moze spelnily sie moje obawy poprostu? Moze rzeczywiscie to ja mialam racje a nie reszta zyczliwych .. Moze ta kolejna porazka miala cos uswiadomic? Czasem czuje sie, ze kazde moje niepewne odczucie jest wykorzystywane do zagrania nim. Ze wszystko to poprostu zludzenie, ktore inny "pomagaja" mi przyjac jako fakt. Nigdy nie ukrywalam .. Teraz walsnie potrzebuje pomocy .. Najbardziej. Nie chce miec dluzej wyrzutow sumienia, bo prosze o pomoc. Bo moje problemy sa nieistotne .. Chce znowu czuc .. oddychac i spac. Chce wyjsc na balkon i krzyczec, ze zyje .. Ale jak krzyczec, skoro dusza umiera .. "Samotnosc, to taka straszna trwoga" ... Niech mnie nie zabije .. Niech mnie nie wypali .. Niech wskaze mi spojzenie z boku na to co dzieje sie wokol mnie .. Niech da mi choc troche sily, bym wyszla dzis na ulice z podniesiona glowa .. A moze to wszystko kolejne zludzenie ... ?
kertiken : :
gru 05 2005 Alive
Komentarze: 0
To byl piekny koncert .. Nie wyszedl do konca tak jak powinien .. ale byl dobry. Caloksztalt wypadl dobrze .. nawet na 4+ ;) Dawno nie bylam tak szczesliwa .. Dalam z siebie wszystko, bylam ta na ktora niczym grom spadaly ciekawskie spojzenia, pozniej gratulacje i usmiechy mniej lub bardziej zyczliwych ;) To bylo tak piekne .. Wyczuwalismy sie z reszta moich chlopakow na odleglosc .. Wzajemnie wsperalismy sie i dodawalismy otuchy .. Na koniec plakalam w ramiona ich wszystkich na raz ;) Bylismy tak szczesliwi mimo wpadek. Ludzie tez byli zadowoleni, a to najwazniejsze ;) Pozniej zabawa do rana .. Najpierw na koncercie tych wazniejszych .. pozniej na After Party ;) Ojj .. kiedy wspominam dreszcze przechodza mnie cala ;) Bylo pieknie .. najpiekniej jak tylko moglo byc .. Teraz czuje,ze zyje ;) Czuje, ze warto zyc ;) Czuje, ze sa ludzie u ktorych moge liczyc na wsparcie. Sa dla mnie tak samo jak ja dla nich .. I nic nie jest w stanie nas powstrzymac! Reszta .. cala impreza po .. to juz ciezszy orzech do zgryzienia .. Byla rownesz bardzo udana .. ale jak sie zakonczyla .. W sumie to moze nastapic nieoczekiwany ciag dalszy .. ciag dalszy historii z tej imprezy .. Czekam z niecierpliwoscia jak sie rozwinie ta historia .. :) Jakkolwiek by sie to nie stalo .. Jestesmy szczesliwi wszyscy ;) Cala nasza piatka ;) Kazdy z nas w rownym stopniu moze byc z siebie dumny :) Bo wszyscy na tamta chwile bylismy wielcy ;) I oby takich chwil bylo wiecej !! ;)
kertiken : :