paź 25 2005

Strach ..


Komentarze: 0
.. przepelnia mnie cala. Od wczoraj krazy w krwioobiegu nie zwarzajac na prosby czy nawet zadania o jego opuszczenie. Zbyt slaba, aby sie mu przeciwstawic, aby obrocic go w kawalek pozytywnej energii, by przestac zwracac chociazby uwage. Rownomiernie narasta, zeby zniszczyc mnie w swoim apogeum, zadeptac i wyrzucic niczym zuzyta i niepotrzebna wiejec kartke papieru. Ma przewage .. nie widac go, siedzi gdzies w srodku .. zaszyty w pragnieniach. Tam, gdzie wszystko jest jak z porcelany .. Zmora z dziecinstwa, najwiekszy wrog od wiekow .. Niezwyciezony az do tej pory .. Do wieczora duzo czasu .. do konca bitwy tej. Kto w niej zwyciezy?
kertiken : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz