Komentarze: 0
Kiedy wszyscy juz widza Cie jak kazales im na siebie patrzec, nie mozesz sie wycofac. Grasz dalej, pionki na planszy nerwowo skacza, zastanawiajac sie co teraz zrobisz .. Nie poddaj sie! Nie ma miejsca na zawachanie i analize. Teraz tylko liczysz sie Ty i Twoje natchnienie .. Dzwieki, ktore przynosza ukojenie i nadzieja na to,ze wkroczyles na dobra sciezke, ktora zawsze chciales podazac. Nie ma tu miejsca na sentymenty, hustawki nastrojow i sciaganie maski, ktora tak pieczolowicie przygotowywales. Pokazales im twarz, ktorej nie spodziewali sie zobaczyc .. Takie bylo zalozenie. Ta maska Cie chroni .. Wiec skad ten smutek i strach? Czyzby nie byla to maska, ktora chciales zalozyc? Na zmiane juz za pozno .. Nie odkryjesz sie .. Niech patrza i podziwiaja. Nawet ci, ktorzy znali Twoje prawdziwe "ja" juz o nim zapomnieli .. Zapomnieli, ze mimo wszystko czujesz .. Ze masz prawo do smutku i strachu. Przeciez to tak oczywiste! .. Kiedys mowiles "To ja, niech nie zwiedzie Was moj blask" .. Teraz nikt juz o tym nie pamieta .. Nikt juz nie chce o tym sluchac .. Mysla, ze poznali w koncu Twe prawdziwe oblicze .. Moze to i lepiej .. Idz dalej, to i tak niska cena, ktora placisz za spelniajace sie marzenia .. Samotnosc .. czymze jest wzgledem wiecznosci .. Dobrze wiesz, przedstawienie musi trwac dalej .. Nie cofaj sie .. Nigdy juz nie zatanczysz jak Ci zagraja .. Tego chciales .. Nie patrz za siebie, tego nie zmieni juz nic .. Przeciez tak wlasnie mialo byc ... Tym zarem, gdy zapala sie swiatla bedziesz stac samotnie tam, gdzie Twoje miejsce. Z gigantyczna dawka energii, ktora bedzie niesc sie po calej sali. Oni tego chca .. Ty rowniez. W koncu uwielbiasz uszczesliwiac! W koncu to Ty jestes dla nich a nie odwrotnie. To Twoje zadanie .. A gdy swiatla zgasna .. to, co pozostanie bedzie tylko Twoje. Nie musza wiedziec, nie maja prawa do tego .. Wszystko co zrobisz jest Twoje, tylko Twoje! Bo w koncu to Ty jestes dla nich, nie odwrotnie ...